logo Poparzeni Kawą Trzy

"Ciągoty"

Tekst: Rafał Bryndal

Przed kolegami poczułem dumę

Bo uprawiałem seks z bizneswoman

Przy niej zaznałem rozkoszy wiele

Na oku miała zawsze interes

 

Kolejna dała mi jednak więcej

Miała przepięknie bogate wnętrze

Ingerowałem w to ponad wszystko

Nie ma jak miłość z introwertyczką

 

Następnej urzekł mnie długi warkocz

I to, że była od lat szatniarką

Znała praktycznie wszystkie numery

Które do życia mogłem z nią wcielić

 

Wreszcie dziewczyna blond -  jak narkotyk

Bo posiadała ciągle ciągoty

Gdy zabierała się już do dzieła

To w nieskończoność rzecz wręcz ciągnęła

 

Ref;

Żądza mnie wpędza

Ze związku w związek

Lecz wszystkich dziewczyn

Mieć już nie zdążę